Humor może i ostatnio niezbyt dobry (nawet nie mam się z kim wina napić), ale postanowiłem jednak coś podziałać - jak zwykle na doświadczeniach własnych. Stojąc w pociągu przez ponad godzinę można usłyszeć trochę fajnych tekstów - szczególnie jak się stoi obok grupy znających się studentów.
Dla niewtajemniczonych (przynajmniej jako-taka znajomość Naruto) nie będzie to nic śmiesznego, ale słysząc takie słowa wypowiedziane z powagą wręcz powaliło mnie ze śmiechu.
Na koniec podzielę się filmikami. Pierwszy jest zapewne dziełem znudzenia dwóch rolników mających niepotrzebne Volvo, a drugi, to kompilacja dla fanów House MD:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz