środa, 19 grudnia 2012

Avast!


Humor może i ostatnio niezbyt dobry (nawet nie mam się z kim wina napić), ale postanowiłem jednak coś podziałać - jak zwykle na doświadczeniach własnych. Stojąc w pociągu przez ponad godzinę można usłyszeć trochę fajnych tekstów - szczególnie jak się stoi obok grupy znających się studentów. 

Na żadne ambitniejsze rysunki nie ma narazie co liczyć z mojej strony, jeszcze jakiś czas się nie zobaczę z muzą... Ale jakieś komiksiki można machnąć na szybko. Na przykład rozmowa dwóch kuców zasłyszana właśnie w pociągu:


Dla niewtajemniczonych (przynajmniej jako-taka znajomość Naruto) nie będzie to nic śmiesznego, ale słysząc takie słowa wypowiedziane z powagą wręcz powaliło mnie ze śmiechu.


Na koniec podzielę się filmikami. Pierwszy jest zapewne dziełem znudzenia dwóch rolników mających niepotrzebne Volvo, a drugi, to kompilacja dla fanów House MD:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz