No, na polskim Netflixie nareszcie pojawiają się seriale, na które czekałem - That 70's Show i Friends. Najbardziej zdziwiło mnie chyba jednak pojawienie się w ich ofercie Full Metal Alchemist i Full Metal Alchemist: Brotherhood. Jeszcze muszę kiedyś wziąć się za oglądanie Black Mirror, bo coraz więcej osób mi to poleca.
Swoją drogą nie mogę się doczekać aż mi w końcu przyjdzie mój nowy gundam do składania. Jednego 00 już mam, także będzie można je jakoś ciekawie ustawić na biurku.
Nie wstawiam za dużo komiksów, bo po prostu brak mi pomysłów na nie.
Ostatnio mówiłem, że kupiłem sobie 2 nowe Bionicle. Od tamtego czasu dokupiłem sobie jeszcze całą drugą serię Slizerów (bo znalazłem bardzo okazyjnie) i Tahu Nuvę
Millenium jest teraz w formie motocykla, bo jest ona bardziej osom.
Na koniec jeszcze coś, co pewnie każdy już widział, ale i tak tutaj wstawię, bo nie dość, że muzyka bardzo chwytliwa, to teledysk jest po prostu zajebisty:
Ostatnio palnąłem tak na teamspeaku - wszyscy mieli radochę.
Śledzę sobie trochę kanał jutuboty Wallasa. Fajne rzeczy pokazuje, w tym takie, które za dzieciaka chciałem, ale nigdy nie mogłem sobie na nie pozwolić. Jak pod jednym filmikiem w komentarzach przeczytałem o reaktywacji serii Lego Bionicle. Nie mogłem się wręcz powstrzymać... no i Tahu razem z Gali stoją sobie teraz nad moim biurkiem obok Tardis.
W międzyczasie jak nie wstawiałem nic na bloga, zdążyłem przejść i praktycznie wymaksować Pokemon Omega Ruby na 3DSa. Praktycznie, bo brakuje mi tylko kilku legend do złapania jeszcze. W porównaniu z XY ma pewne niedociągnięcia, na przykład brak możliwości personalizacji postaci i sklepy w oddzielnych budynkach zamiast w Centrum Pokemon, ale ogólnie większa ilość megaewolucji jak i pierwotne regresje dwóch pokemonów, polepszona fabuła względem oryginałów i dodatkowy Epizod Delta bardzo mi się spodobały. Nie mówiąc już o soundtracku - wkurzające i wszechobecne tanie trąbki zostały zastąpione przez wręcz zajebistą ścieżkę dźwiękową. Miło usłyszeć stare melodie w nowych aranżacjach i o niebo lepszej od midi jakości.
Zacząłem teraz jeszcze grać w The Legend of Zelda: A Link Between Worlds. Jest to moja pierwsza Zelda i na chwilę obecną przeszedłem tylko część, którą sam nazwałem tutorialem (Od pewnego momentu poziom trudności w grze dosyć mocno się podnosi i trzeba się przyzwyczaić). Gra się bardzo fajnie, no ale i tak przedmiotem mojego pożądania jest najnowsza "Zeruda" na 3DSa: The Legend of Zelda: Majora's Mask 3D. Zawsze podobał mi się trochę groźniejszy i bardziej niepokojący klimat tej gry.
Muszę się też w końcu kiedyś nauczyć mojego tabletu, bo ciągle sobie z nim nie radzę - kreski mnie nie słuchają tak dobrze jak na kartce. Bardzo topornie mi to idzie.
Nie wstawiam nic ostatnio z powodu braku czasu. No i jeszcze uczę się rysować na tablecie. Idzie mi dosyć topornie, także na efekty trzeba będzie trochę poczekać :D
W każdym razie życzę wszystkim zdrowych i wesołych świąt Bożego Narodzenia, albo Chanuki, lub cokolwiek co obchodzicie.
Już w następną sobotę, 29 listopada, rusza finał tegorocznej akcji Gramytatywnie! (Więcej informacji na http://gramytatywnie.pl)
Warto załączyć stream z tejże akcji, choćby tylko po to, żeby leciał sobie w tle (oczywiście z wyłączonym ad-blockiem) - dochód z reklam podczas streama będzie również dodany do zbiórki. Na dzień dzisiejszy jest zebrane 32%. Każda złotówka się liczy.
"A, po co będę przesyłał tą złotówkę, ktoś inny wyśle" - jakby 100 osób zamiast tak pomyśleć, wpłaciło po tej symbolicznej złotówce, to byłoby 100zł więcej w puli akcji.
Zachęcam wszystkich do oglądania finału i życzę dobrej zabawy~~