poniedziałek, 24 marca 2014

Zombie


W zeszłym tygodniu rozpoczął się obok akademików sezon grillowy. ku mojemu nieszczęściu mieszkam na parterze, bardzo blisko miejsca grillowania, a studenci postanowili wynosić sobie na zewnątrz głośniki estradowe i puszczać na cały regulator muzykę... O ile sama muzyka mnie nie denerwuje, to denerwuje mnie puszczanie jej tak głośno wbrew mojej woli i zmuszanie wszystkich do słuchania tej muzyki...

Wczoraj się Pyrkon zakończył, a mi dalej szkoda, że nie mogłem się na niego wybrać. Było tam sporo osób, z którymi chciałem się spotkać. No nic, może w przyszłym roku się uda, a teraz czekam, aż ludzie z arhn.eu powstawiają gdzieś swoje zdjęcia z imprezy.






1 komentarz:

  1. Hahaha, święte słowa! : D
    Ale The Walking Dead zawsze się z chęcią obejrzy : DD

    OdpowiedzUsuń