Ostatnio poirytowała mnie w internecie jedna osoba. Mieć zaległy od paru mandat, który z odsetkami narósł już do 750zł i narzekać, że komornik zajął mu 400zł z ostatniego zlecenia. Dzień wcześniej chwalił się, że zarabia średnią krajową, jadł ostatnio w drogich fast-foodach i planuje kupić konsolę Wii U. Dobra, spoko, ale teraz narzeka, że ma 0zł na koncie. Fuck logic. A gdy mu napisałem wiadomość krytykującą jego zachowanie, dostałem bana. Miło~~
No nic, niedługo czekają mnie 2 wesela, gdzie na jedno na pewno pójdę sam, a na drugie jeszcze nie jestem pewny. Kuzynostwo wybrało sobie terminy ślubów dosyć niefortunnie, bo w trakcie sesji. Przynajmniej będzie okazja spotkać się z kuzynami i napić.
Jakiś czas temu spróbowałem swoich sił w robieniu linearta i kolorowaniu w Gimpie przy użyciu myszki... To niesamowicie frustrujące zajęcie, które musiałem rozkładać na raty, a i tak nie mam cierpliwości, żeby dorobić jakieś szczegóły do rysunku. Efekty mojej pracy zbytnio spektakularne nie są, ale możecie sami zobaczyć:
Przynajmniej tyle, że warstwy mi nie straszne i praktycznie wszystko mogę jeszcze zmienić.
Tak btw, to muszę wrócić do pewnego projektu... Może jeszcze coś z niego będzie.
Macie jeszcze do posłuchania piosenkę, którą przypomniał mi parę dni temu szwagier:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz